Bardzo klimatyczny i specyficzny. To film z gatunku albo komuś się bardzo spodoba albo wyłączy go po 30 minutach. Świetna rola Cher której był to jeden z pierwszych filmów i już w nim pokazała że ma duży talent aktorski. To drugi film jaki widziałem gdzie akcja toczy się cały czas w jednym pomieszczeniu i przy bardzo małej ilości bohaterów (drugi to oczywiście 12 gniewnych ludzi). W jednym praktycznie grają same kobiety, w drugim sami mężczyźni - obydwa świetnie się ogląda.
Wszystko ładnie, ale słowa "klimatyczny, specyficzny, świetnie" niczego nie mówią prócz tego, że Ci się podobał. O czym jest film - cisza. (Nie chodzi mi o opis sytuacji.). Pociesz się, że 95 proc. forumowiczów nie potrafi napisać o wymowie filmu, o problemach, które porusza. A jest to obraz o amerykańskiej mitologii (u Altmana jest to demitologizacja). Amerykanie nie mają mitów, podań, legend, więc zastępują bohaterów gwiazdami filmowymi. Wiem, to wielki skrót, ale jest to w końcu forum filmowe, a nie inne.