Gomez: Twoja śmierć - prawdziwa tortura!
Morticia: Dzień bez ciebie - prawdziwa śmierć!
Uwielbiam Addamsów :)
Mnie rozwaliło:
- Czy ta lemoniada jest z prawdziwych cytryn?
(...)
- Czy te ciasteczka harcerskie są z prawdziwych harcerek? :DD
Ja leje ze śmiechu przy Pani Huston:
Morticia i nauczycielka przy szkolnej gazetce:
- Susan Ringo wybrała prezydenta, prawda że to miłe? A Harmoni Felth napisała o Jeyn Polly...
- Czy rozmawiała pani z jej rodzicami?
albo
Pugsley i Wednesday z łopatami przy nagrobkach.
-C zy oni nie żyją?
- A co za różnica?
Wczoraj widziałam po raz pierwszy i padłam na niektórych tekstach, niestety nie pamiętam dokładnie, ale jakos tak to sżło:
Wenesday do Pugsleya
-Usiądzź tu
- Po co?
- Pobawimy się
- A jak się nazywa ta zabawa
Czy Bóg istnieje :))))))))0
Wenesday:
- Podaj sól
Mortisia
- Co się mówi?
Wenesday:
- Natychmiast !!!!